Zdecydowali się jeździć po alkoholu. Teraz odpowiedzą przed sądem
Każdego dnia przyczyną zdarzeń drogowych jest min. brawura, niedostosowanie przez kierujących prędkości do warunków panujących na drodze i obowiązujących przepisów jak i jazda pod wpływem alkoholu. Pomimo wielu apeli nadal na drogach powiatu znajdują się osoby, które swoją nieodpowiednią jazdą stwarzają duże zagrożenie dla siebie i innych.Apelujemy, aby każdy kierowca miał na uwadze bezpieczeństwo zarówno swoje, jak i innych. Obowiązuje prosta zasada: piłeś – nie jedź. Jeśli nie jesteś tego pewi
W sobotę po godzinie 16:00 mrągowscy policjanci interweniowali wobec kierowcy skutera, który przewrócił się na trasie Nawiady-Piecki. Jak ustalili, kierowca stracił panowanie nad jednośladem. A badanie alkomatem wykazało dlaczego. Otóż kierowca miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W efekcie zdarzenia mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania, tam okazało się, że nie doznał poważnych obrażeń.
Tego samego dnia po godzinie 19.00 uwagę na siebie zwrócił kierowca audi, który jechał „od lewej do prawej, ścinając zakręty”. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej wydała się przyczyna tych dziwnych manewrów na drodze. 40-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Chwilę później policjanci otrzymali informację, że na zakręcie przy drodze na terasie Lembruk-Święta Lipka doszło do zdarzenia drogowego. Funkcjonariusze, którzy pojechali na wskazane miejsce zastali tam mieszkankę Warszawy. Ustalili, że 27-latka kierując osobowy oplem na łuku drogi zjechała na przeciwległy pas ruchu, po czym uderzyła w drzewo. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 1,7 promila alkoholu w organizmie. 27-latkę przetransportowano do szpitala, gdzie okazało się, że nie doznała poważnych obrażeń.
W nocy z soboty na niedzielę funkcjonariusze interweniowali wobec kierowcy osobowej mazdy, który zdecydował się wsiąść za kierownicę mimo, że wcześniej spożywał alkohol. Popełnił tym samym wykroczenie i nie mógł kontynuować jazdy.
W niedzielę około godziny 16.00 funkcjonariusze interweniowali wobec mężczyzny, który w Brejdynach osobowym volkswagenem wjechał w ogrodzenie. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Przypominamy
Mrągowska policja posiada ogólnodostępny alkomat. To urządzenie ma zachęcać do badań stanu trzeźwości kierowców, którzy nie są pewni tego, czy mogą już wsiąść za kierownicę samochodu. Już wcześniej mieszkańcy i turyści mogli korzystać z alkomatu dostępnego na komendzie, ale badanie przeprowadzał policjant. Teraz można się sprawdzić bez angażowania do tej czynności dyżurnych.
Każda osoba może przyjść do mrągowskiej komendy i wykonać samodzielnie, i bezpłatnie badanie stanu trzeźwości. Urządzenie zamontowane jest w wejściu do budynku tuż przy okienku dyżurnego.
Jak wykonać badanie alkomatem?
Obsługa alkomatu jest bardzo prosta, nie wymaga udziału policjanta, a tuż nad nim umieszczona jest instrukcja obsługi tego sprzętu. Wystarczy jedynie z zainstalowanego w alkomacie podajnika wyjąć jednorazową słomkę, rozpakować ją i umieścić w przeznaczonym do tego miejscu, nacisnąć guzik i dmuchać aż do momentu wyłączenia się sygnału dźwiękowego. Cały czas trzeba postępować zgodnie z wyświetlanymi wskazówkami i odczytać wynik - dzięki któremu będzie wiadomo, czy możemy już prowadzić pojazd.
Alkomat to model AL 4000V firmy Promiler. To bardzo dokładny sprzęt, który wynik badania pokazuje w dwóch formach. Pierwsza z nich to konkretna wartość pojawiająca się na wyświetlaczu LCD, druga forma to podświetlone symbole, które zmieniają się adekwatnie do stanu trzeźwości osoby przeprowadzającej badanie. Zielony wyświetli się osobie trzeźwej, pomarańczowy wskazuje na stan po spożyciu, a czerwony alarmuje o stanie nietrzeźwości.