Aktualności

Bez pobłażania wobec nietrzeźwych sterników

Skończyły się wakacje, ale nie skończył się jeszcze sezon żeglugowy. Dlatego policyjni wodniacy wciąż patrolują wody i obszary przywodne, dbając o bezpieczeństwo osób tam przebywających. Osoby zakłócające porządek i łamiące obowiązujące przepisy muszą liczyć się z konsekwencjami swoich zachowań.

Do interwencji doszło w sobotę około godziny 15.30 na jeziorze Mikołajskim. Patrol policji zatrzymał do kontroli sternika łodzi motorowej, który nie zastosował się do znaku zakazu falowania. W trakcie czynności wykonywanych przez funkcjonariuszy, wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie alkomatem już tylko potwierdziło ich podejrzenia. Urządzenie wykazało, że 27–letni mieszkaniec Warszawy miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Niestety w dalszej kolejności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie miał uprawnień sternika motorowodnego do kierowania tym sprzętem wodnym. Tego dnia 27-latek nie mógł już kontynuować swojego „rejsu”. Za popełnione wykroczenia otrzymał mandat w wysokości 500 złotych. Jego łodzią zaopiekował się trzeźwy sternik. Natomiast  za popełnione przestępstwo  kierowania w stanie nietrzeźwości może grozić mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Powrót na górę strony