Aktualności

Kierując samochodem, złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

Policjanci zatrzymują do kontroli drogowej kierowców, którzy m.in. przekraczają dozwoloną prędkość, wyprzedzają na zakazie, rozmawiają w trakcie jazdy przez telefon czy nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas takich interwencji często okazuje się, że za kierownicą siedzi osoba, której nie powinno tam być. Bo ma nie ma w ogóle uprawnień, ma je cofnięte albo ciąży na niej wyrok sądu o zakazie prowadzenia pojazdów. Przekonał się o tym osobiście mieszkaniec województwa podlaskiego, który miał sądowy zakaz.

Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w środę (16.02.2022r.) po godzinie 8.00, kiedy to patrol ruchu drogowego, na krajowej 16 w miejscowości Nowe Bagienice zatrzymał do kontroli drogowej mieszkańca województwa podlaskiego. Kierowca osobowego mercedesa nie zastosował się do znaku drogowego zakazującego wyprzedzania na tym odcinku. Niestety w tracie interwencji okazało się, że to nie jedyne jego przewinienie. W trakcie legitymowania 25-latek wprowadził w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości, a chwilę później okazało się dlaczego. Po sprawdzeniu jego prawdziwych danych w policyjnych systemach ustalono, że nie powinien siedzieć za kierownicą, bowiem obowiązują go dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów wydane w styczniu tego roku przez Sąd Rejonowy w Augustowie. Jeden zakaz miał ważność do lipca, a drugi do września 2022 roku. W tej sytuacji za kierownicę przesiadł się pasażer posiadający stosowne uprawnienia.

Za dwa wykroczenia 25-latek został ukarany mandatem, 1000 złotych za wyprzedzanie oraz 500 złotych za wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd co do swojej tożsamości. Nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.

Warto wiedzieć, że zgodnie z art. 244 k.k. kierowca popełnia przestępstwo niezastosowania się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów, wówczas, gdy zakaz prowadzenia pojazdów jest prawomocny, a kierowca pomimo tego nadal kieruje samochodem. Za złamanie prawomocnego zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dodatkowo w myśl tych przepisów trzeba się liczyć z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15.

Tego samego dnia policjanci ruchu drogowego nadzorujący bezpieczeństwo na drogach powiatu mrągowskiego kilkukrotnie interweniowali wobec kierowców, którzy nie zwracali uwagi na obowiązujące przepisy. Jeden z nich, również w Nowych Bagienicach „nie zauważył” znaku zakazu wyprzedzania za co został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych. Kolejny kierowca osobowego nissana w tym samym miejscu, mimo zakazu wyprzedzał, dodatkowo z prędkością większą o 43 km/h niż dozwolone 60 km/h. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2000 złotych, którego nie przyjął tłumacząc, że znaku zakazu nie widział (bo przecież jadąc z nadmierną prędkością trudno go dostrzec), a przecież w trakcie wyprzedzania prędkość można przekroczyć, bo zawsze tak było w przepisach ruchu drogowego.

Bez zbędnej dyskusji przyjął mandat w wysokości 800 złotych kierowca, który w Mrągowie przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h.

(dk/kh)

Powrót na górę strony