Jednośladem niekoniecznie bezpiecznie do celu
Od 1 kwietnia trwa ogólnopolska akcja informacyjno-edukacyjna „Jednośladem bezpiecznie do celu”. O podstawowych zasadach bezpieczeństwa zapomniał 40-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, który wsiadł na rower mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz będzie musiał zapłacić srogi mandat.
W ramach prowadzonej akcji informacyjno- edukacyjnej „Jednośladem bezpiecznie do celu” policjanci przypominają i uświadamiają kierujących jednośladami, że są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego oraz informują o zagrożeniach z tym związanych. Jednak kiedy upominanie, przestrzeganie i uświadamianie nie przynosi rezultatu, trzeba sięgnąć po bardziej dotkliwe środki oddziaływania wychowawczego. Przekonał się o tym 40-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, który we wtorek (18.04.2023r.) w godzinach wieczornych postanowił wsiąść na rower pod działaniem alkoholu. Miał pecha, ponieważ sposób jego jazdy zwrócił uwagę patrolujących Mikołajki funkcjonariuszy. Zatrzymali cyklistę do kontroli. Okazało się, że zdecydował się na jazdę rowerem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za taką skrajną nieodpowiedzialność policjanci nałożyli na mężczyznę mandat karny w wysokości 2500zł.
Osoba, która decyduje się wsiąść na rower pod działaniem alkoholu może być sprawcą tragicznych wypadków. Stwarzają oni realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Taki rowerzysta jest nieobliczalny w momencie, kiedy go wyprzedzamy. Uciekając przed zderzeniem z nietrzeźwym rowerzystą kierowca samochodu może wjechać do rowu lub uderzyć w drzewo, co z kolei może spowodować poważną tragedię. Dlatego też dla nietrzeźwych kierowców, także rowerzystów, nie może być żadnej tolerancji.
(pk)