Młoda kobieta miała 2,5 promila alkoholu w organizmie i jechała na rowerze
Okazuje się, że blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie nie są przeszkodą, by wsiąść na rower. Decydując się jednak na ten krok trzeba liczyć się z konsekwencjami. Te dosięgną mieszkankę powiatu mrągowskiego, która nie dbając o swoje i innych bezpieczeństwo złamała przepisy prawa i popełniła wykroczenie.
W środę (03.05.2023r.) po godzinie 17 mrągowscy policjanci ruchu drogowego w Pieckach zwrócili uwagę na sposób jazdy młodej rowerzystki. W związku z tym, że jechała niepewnie zatrzymali ją do kontroli. Szybko też ustalili przyczynę takiego sposobu jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że 18-letnia mieszkanka powiatu mrągowskiego miała blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za swoją nieodpowiedzialność będzie musiała ponieść konsekwencje i zapłacić mandat w wysokości 2500zł. Dzięki interwencji funkcjonariuszy być może uniknęła groźnego wypadku, którego konsekwencje mogłaby odczuwać do końca życia. Policjanci uniemożliwili jej dalszą jazdę, a rower został przekazany osobie przez nią wskazanej.
Czy nietrzeźwy rowerzysta może rzeczywiście być poważnym zagrożeniem na drodze?
Oczywiście. Rowerzysta może być sprawcą tragicznych wypadków. Nietrzeźwi rowerzyści stwarzają realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Taki rowerzysta jest nieobliczalny w momencie, kiedy go wyprzedzamy.
Uciekając przed zderzeniem z nietrzeźwym rowerzystą kierowca samochodu może wjechać do rowu lub uderzyć w drzewo, co z kolei może spowodować poważną tragedię.
Dlatego też dla nietrzeźwych kierowców, także rowerzystów, nie może być żadnej tolerancji.
(pk)