Mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie chciał przetestować samochód, który długo stał u mechanika
Ogromną nieodpowiedzialnością wykazał się 50-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie jechał ul. Towarową w Mrągowie. Tłumaczył się, że wsiadł za kierownicę, bo chciał przetestować samochód, który długo stał u mechanika. Teraz na długo pożegna się z uprawieniami do kierowania.
W środę (05.07.2023 r.) przed godz. 13 mrągowscy policjanci ruchu drogowego na ul. Towarowej dokonywali pomiaru prędkości przejeżdżających pojazdów, kiedy zauważyli pojazd VW, którego kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 16km/h w obszarze zabudowanym. Funkcjonariusze podczas kontroli od razu zauważyli, że 50-latek jest pod wyraźnym działaniem alkoholu. Ich przypuszczenia potwierdziło badanie alkomatem, które wykazało, że mężczyzna wsiadł za kierownicę mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Tłumaczył się funkcjonariuszom, że chciał przetestować samochód, który długo stał u mechanika. Będzie musiał teraz ponieść konsekwencje swojej niecierpliwości.
Oprócz mandatu karnego za przekroczenie dozwolonej prędkości, stanie przed sądem za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 10 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
(pk/kh)