Wsiadł na rower w stanie po użyciu alkoholu. Oprócz tego miał przy sobie narkotyki
Mrągowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej 27-letniego rowerzystę, który po zmroku jechał bez włączonych świateł. Okazało się, że kierujący jednośladem był w stanie po użyciu alkoholu. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę i metamfetaminę.
Z pozoru zwykła kontrola drogowa przyniesie srogie konsekwencje 27-letniemu mieszkańcowi powiatu mrągowskiego, który jechał rowerem. W niedzielę (18.02.2024r.) po godz. 18 w Mrągowie patrol ruchu drogowego zauważył rowerzystę, który jechał jednośladem bez żadnego oświetlenia. Po zatrzymaniu go do kontroli funkcjonariusze wyczuli od niego zapach alkoholu, wobec czego sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że wsiadł na jednoślad w stanie po użyciu alkoholu. To nie wszystko co miał na sumieniu. Uwagę policjantów zwróciło zachowanie 27-latka, który podczas kontroli nerwowo rozglądał się na boki. Wyszło na jaw, że nie tylko to wykroczenie miał na sumieniu. Funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego i białego proszku. Tester wstępnej identyfikacji wskazał, że była to marihuana i metamfetamina.
Ta wycieczka rowerowa kosztowała 27-latka ponad 1000zł za popełnione wykroczenia, natomiast za posiadanie środków odurzających grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
(pk)