Aktualności

Podsumowanie weekendu na drogach powiatu mrągowskiego

Minionego weekendu na drogach powiatu mrągowskiego nie brakowało nieodpowiedzialnych kierujących. Policjanci pracowali na miejscu 8 kolizji drogowych oraz zatrzymali kierujących, którzy mimo tego, że pili alkohol wsiedli za kierownicę.

Mrągowscy policjanci minionego weekendu pracowali na miejscu 8 kolizji drogowych. Jedna z nich miała miejsce w sobotę (20.04.2024 r.) po godz. 13 w Mrągowie na ul. Jana Kochanowskiego, gdzie doszło do zderzenia pojazdu osobowego volkswagen z pojazdem audi. Z ustaleń policjantów, którzy zostali skierowani do obsługi tego zdarzenia wynika, że 19-letni kierujący volkswagenem nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu audi, doprowadzając do zderzenia. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Obaj kierujący byli trzeźwi. Sprawca kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł oraz 10 pkt karnymi.

Oprócz kolizji kilku kierujących miało na sumieniu dużo poważniejsze przewinienia...

W piątek (19.04.2024 r.) po godz. 18:30 oficer dyżurny mrągowskiej Policji został poinformowany, że pomiędzy miejscowościami Jora Wielka a Stare Sady samochód, którym jechało 2 mężczyzn, uderzył w drzewo. Niezwłocznie skierował tam policjantów, którzy jadąc na miejsce zdarzenia, zauważyli idącego poboczem mężczyznę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że mógł być to jeden z mężczyzn, jadących tym pojazdem funkcjonariusze się zatrzymali i rozpytali na tę okoliczność. Ich przypuszczenia się potwierdziły. Mężczyzna miał na sobie ślady krwi, a od niego unosił się wyraźny zapach alkoholu. Na miejsce zdarzenia przybył również Zespół Ratownictwa Medycznego, PSP w Mrągowie oraz OSP z Mikołajek. Funkcjonariusze zaangażowanych służb sprawdzili przyległy teren, napotykając oddalającego się brzegiem jeziora mężczyznę. Był nim 36-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. 36-latek miał przy sobie kluczyki od rozbitego pojazdu. Od niego również czuć było zapach alkoholu. 36-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, natomiast 41-latek ponad 1,5 promila. Okazało się, że mężczyźni są rodziną i obaj twierdzili, że żaden z nich nie kierował autem. Mężczyznom została udzielona podstawowa pomoc medyczna. Na szczęście żaden z nich nie doznał poważnych obrażeń. Obaj zostali zatrzymani do wyjaśnienia sprawy. Rozbity pojazd został odholowany i zabezpieczony na parkingu. Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i odmówił składania wyjaśnień. Policjanci zabezpieczyli ślady oraz prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

 

Tego samego dnia również po godz. 18:30 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w miejscowości Grabowo zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Skoda. Za kierownicą siedział 64-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego. Podczas rozmowy od mężczyzny funkcjonariusze wyczuli wyraźny zapach alkoholu. Wobec powyższego zbadali go alkomatem. Okazało się, że zdecydował się wsiąść za kierownicę, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W tym momencie jego podróż na fotelu kierowcy się zakończyła, a pojazd został przekazany właścicielce.

Kolejna osoba, która zdecydowała się wsiąść za kierownicę pod działaniem alkoholu, wpadała w ręce policjantów w sobotę (20.04.2024 r.) przed godz. 1:30 w miejscowości Marcinkowo. Tam policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Honda. Okazało się, że siedząca za kierownicą 23-letnia kobieta miała ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazd został przekazany osobie przez nią wskazanej, a ona sama stanie przed sądem.

W niedzielę (21.04.2024 r.) przed godz. 3:00 na stanowisko dowodzenia mrągowskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące pojazdu osobowego, który miał dachować pomiędzy miejscowością Stamka a Gązwa. Policjanci po przybyciu we wskazane miejsce zastali osoby, które zawiadomiły służby, gdy przejeżdżając, zauważyły przewrócony na dach rozbity pojazd. Przy pojeździe stała roztrzęsiona 25-latka. Kobieta kilkukrotnie zmieniała wersje zdarzeń. Okazało się, że miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 25-latka jechała sama i może mówić o dużym szczęściu, ponieważ mimo groźnie wyglądającego zdarzenia nie doznała poważnych obrażeń. Mieszkanka powiatu mrągowskiego po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznała i złożyła wyjaśnienia. Kobieta wyjaśniła, że na co dzień nie pije alkoholu i już niewielka ilość doprowadziła ją do tego, że „urwał jej się film”. Nie wie dlaczego wsiadła do samochodu, ani co się wydarzył w chwili gdy ruszyła. Pamięta tylko, że była Policja i znalazła się na komendzie. Ta podróż mogła ją naprawdę dużo kosztować. Teraz za tą „chwilę zapomnienia” stanie przed sądem.

Również w niedzielę przed godz. 12 w Mrągowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobową toyotę. Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec Mrągowa. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że młody mężczyzna posiada 3 aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mimo wszystko 22-latek zlekceważył sądowy zakaz i postanowił wyjechać w trasę. Policjanci zakazali mu dalszej jazdy, a pojazd został przekazany osobie przez niego wskazanej. Teraz po raz kolejny będzie się tłumaczyć przed sądem.

 (pk)

Powrót na górę strony