Policjanci zakończyli sprawę dotyczącą kłusownictwa
Pod koniec marca 2024r. strażnicy Państwowej Straży Rybackiej powiadomili funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie, że ujawnili osobę dokonującą nielegalnego połowu ryb. Wskazali dane mężczyzny oraz przekazali zatrzymany od niego sprzęt, za pomocą którego dopuścił się tego czynu. Sprawa została przekazana do prokuratury wraz z wnioskiem podejrzanego o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy.
Pod koniec marca 2024r. strażnicy Państwowej Straży Rybackiej podczas obserwacji Jeziora Pierwoj zauważyli mężczyznę, który wypłynął łodzią na jezioro i zaczął stawiać sieć rybacką. Po postawieniu jednej sieci podpłynął do drugiej, którą postawił dzień wcześniej i zaczął ją ściągać do łodzi. Strażnicy podpłynęli do niego i go wylegitymowali. Mężczyzną okazał się być 66-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego. 66-latek przyznał się strażnikom do nielegalnego połowu oraz wyjął z wody rozstawione sieci. W sieci znajdowały się złapane ryby. Strażnicy rybaccy zatrzymali od niego za pokwitowaniem łódź wiosłową, sieci, sprzęt używany do odłowu ryb oraz ryby. Mrągowscy policjanci po otrzymaniu zgłoszenia przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli przekazany sprzęt. W wyniku prowadzonych czynności potwierdziło się, że 66-latek nie będąc uprawnionym do rybactwa, w trakcie trwania okresu ochronnego szczupaka, przy pomocy sieci dokonał nielegalnego połowu ryb o wartości 280 zł na szkodę jednego z gospodarstw rybackich. Wobec powyższego mężczyzna usłyszał zarzut z art. 27 c ust. 1 pkt 2 Ustawy o rybactwie śródlądowym, do którego się przyznał, złożył wyjaśnienia oraz wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Tłumaczył się, że nie chciał ryb zjeść, a jedynie wpuścić je do prywatnego rowu, który płynie obok jego domu. W piątek (26.04.2024 r.) policjanci przekazali tę sprawę do prokuratury, wraz z wnioskiem podejrzanego o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy. Również sąd w takim przypadku orzeka przepadek przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa.
(pk)