Jadąc prawie zasypiał na motorowerze, świadkowie uniemożliwili mu dalszą jazdę
Obywatelską postawą wykazali się turyści, którzy uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu motorowerzyście. 18-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu i jadąc na jednośladzie prawie na nim zasypiał. Teraz młodemu mężczyźnie może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po godzinie 20.00 na numer alarmowy Policji zadzwoniła zaniepokojona kobieta. Poinformowała ona dyżurnego, że w Starych Kiełbonkach wraz ze znajomymi ujęli motorowerzystę, który prawdopodobnie jest pod działaniem alkoholu.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres.
Tam świadkowie przekazali, że jadąc od miejscowości Zgon tuż przed Starymi Kiełbonkami zauważyli mężczyznę, który poruszał się nieoświetlonym motorowerem. Wyprzedzili go i wtedy zauważyli, że kierowca ten prawie zasypiał na swoim jednośladzie. Zaczęli podejrzewać, że może być pijany, dlatego postanowili to sprawdzić.
Zaparkowali swoje auto przed nim, a następnie zatrzymali go i uniemożliwili mu dalszą jazdę wyciągając kluczyki ze stacyjki. Natychmiast wezwali na miejsce Policję.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali pod wskazany adres potwierdzili przypuszczenia zgłaszających. Policjanci zbadali stan trzeźwości 18-latka. Okazało się, że ma on 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie według Kodeksu Karnego, Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu 2 lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.
Przypominamy!
Polskie prawo daje każdemu z nas możliwość ujęcia sprawcy przestępstwa na gorącym uczynku.
O tak zwanym zatrzymaniu obywatelskim mówi art. 243 § 1 Kodeksu postępowania karnego: „każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości”. W § 2 doprecyzowano, że osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.Przykładem okoliczności, w których możemy ująć sprawcę przestępstwa, jest sytuacja, gdy widzimy kierowcę pod wyraźnym wpływem alkoholu. Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest bowiem przestępstwem podlegającym karze na podstawie art. 178a kodeksu karnego. Możemy ująć pijanego kierowcę i jak najszybciej oddać go w ręce Policji, korzystając z prawa do zatrzymania obywatelskiego.
– Nie jest to prawny obowiązek, ale uprawnienie, które posiada każdy obywatel.
Po pierwsze należy zadzwonić pod numer 112 i poinformować Policję o uzasadnionym podejrzeniu, że ktoś jedzie pod wpływem alkoholu, np. jedzie „wężykiem”. W miarę możliwości jak najszybciej wyślemy tam patrol, by tę osobę zatrzymać.Natomiast w sytuacji, gdy czujemy, że mamy fizyczną przewagę nad pijanym kierowcą i nie zagraża on naszemu bezpieczeństwu, możemy podjąć interwencję, wyprzedzając przyjazd Policji. Przykładem takiej interwencji jest wykorzystanie momentu, gdy samochód z pijanym kierowcą zatrzymuje się na światłach. Można wówczas spróbować wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając nietrzeźwemu dalszą jazdę. Od razu należy zadzwonić pod numer 112 i poinformować Policję o zdarzeniu.Podczas interwencji i oczekiwania na przyjazd patrolu warto skorzystać ze wsparcia innych uczestników ruchu drogowego. Podejmując jednak interwencję wobec pijanego kierowcy, zawsze należy mieć na uwadze przede wszystkim własne bezpieczeństwo.