Nietrzeźwy 31-letni rowerzysta stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
Wielokrotnie przypominamy, że nietrzeźwy rowerzysta stanowi realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Tak też było i tym razem na drodze krajowej nr 16, gdzie kompletnie pijany rowerzysta jadąc środkiem drogi, zmusił kierującego vokswagenem do gwałtownego hamowania. Na szczęście nic się nikomu nie stało, za to 31-letni rowerzysta poniesie surowe konsekwencje finansowe swojej nieodpowiedzialności.
O ujęciu nietrzeźwego rowerzysty poinformował oficera dyżurnego w poniedziałek (02.09.2024 r.) po godz. 21:00 świadek zdarzenia, który ujął nieodpowiedzialnego miłośnika jednośladów. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 31-letni mężczyzna jechał krajową 16 na odcinku pomiędzy miejscowościami Woźnice a Pszczółki środkiem drogi. W ostatniej chwili zauważył go kierujący volkswagenem który, aby uniknąć zderzenia musiał gwałtownie zahamować. Rowerzysta miał na tyle świadomości, że postanowił uciec w pole. Na szczęście widział całą sytuację inny mężczyzna, który dogonił nieodpowiedzialnego rowerzystę i przekazał w ręce policjantów. Szybko wyszedł na jaw powód, dla którego 31-latek zaczął uciekać. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nie doszło do żadnego zderzenia i nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Można śmiało stwierdzić, że 31- latek swoją nieodpowiedzialnością mógł doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku.
Finalnie skrajnie nieodpowiedzialny 31-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 600 zł za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz 2500 zł za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości.
(pk)