Oszustwa metodą na BLIK – policjanci ponownie ostrzegają
Przyjmując zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa funkcjonariusze niejednokrotnie dochodzą do wniosku, że sytuacji tej można było uniknąć w najprostszy możliwy sposób- sprawdzenia czy osoba wysyłająca prośbę o kod BLIK jest naprawdę tą za którą się podaje. Przestępcy, próbując wyciągnąć od nas pieniądze przeważnie tłumaczą się tym, że teraz im brakuje środków, ale oddadzą je w najbliższym czasie.
We wtorek (10.09.2024 r.) do mrągowskiej komendy Policji przyszła 39-letnia mieszkanka powiatu mrągowskiego, która zgłosiła, że nieznany sprawca przełamał zabezpieczenia informatyczne na portalu internetowym jej syna, a następnie poprzez komunikator internetowy poprosił ją o podanie kodu BLIK, który był niezbędny mu do dokonania płatności. W związku z tym, że kobieta w taki sposób już kilkukrotnie przekazywała synowi pieniądze, nic nie wzbudziło jej podejrzeń, do czasu aż rozmówca poprosił ją o kolejny kod BLIK. Wtedy dopiero kobieta zadzwoniła do syna z zapytaniem co się dzieje. Syn poinformował ją, że nie wysyłał do niej żadnej wiadomości z prośbą o pieniądze. W taki właśnie sposób 39-latka straciła ponad 450 zł, przekazując kod BLIK oszustowi, który włamał się na konto społecznościowe jej syna.
Tak właśnie wygląda oszustwo metodą „na BLIK”.
Logując się do swojego banku, użytkownik konta musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”, który tak naprawdę – nie jest znajomym. Niestety w przeciwieństwie do płatności tradycyjnym przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć.
Oszust wpisuje bowiem niezwłocznie podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Właściciel konta wprawdzie musi potwierdzić każdą transakcję, ale robi to z automatu wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w pilnej potrzebie.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszusta:
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
- bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
- sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
- zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Policjanci radzą także, aby zawsze zachować czujność i bardzo ostrożnie podchodzić do wiadomości zawierających prośbę o pożyczenie pieniędzy.
(pk)