Mikołajki: Za zniszczenie samochodu 30-latek odpowie przed sądem
Przed sądem stanie 30–letni mieszkaniec gminy Serock, który został zatrzymany przez mikołajskich policjantów po tym jak dokonał zniszczenia samochodu na jednej z ulic w Mikołajkach. 30-latek usłyszał zarzut umyślnego zniszczenia pojazdu. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W nocy z piątku na sobotę - tuż przed godziną 3.00 - oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic w Mikołajkach grupa osób wracając z dyskoteki zniszczyła samochód należacy do mieszkańca powiatu giżyckiego. We wskazane miejsce pojechali mikołajscy policjanci i zastali tam zgłaszającego.
Z relacji mężczyzny wynikało, że kilkanaście minut wcześniej gdy wraz z grupą znajomych wsiadał do samochodu został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę, który ze znajomymi wracał z miejscowej dyskoteki. Pomiędzy mężczyznami doszło do wymiany zdań, która doprowadziła do kłótni a następnie szarpaniny. Agresywny mężczyzna, który miał zaczepić zgłaszającego, w trakcie kłótni zaczął kopać samochód powodując uszkodzenie lusterka oraz liczne wgniecenia w karoserii.
Zgłaszający wskazał sprawcę zniszczenia, który na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 30–letniego mieszkańca gminy Serock.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie.
W rozmowie z funkcjonariuszami 30 – latek przyznał się do zniszczenia samochodu, nie potrafił jednak wskazać przyczyny swojego zachowania.
Mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego zniszczenia rzeczy i odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.