Kolejni poszukiwani nie uniknęli odpowiedzialności
Niemal każdego dnia policjanci, realizując swoje zadania, zatrzymują osoby, które próbują uniknąć kary orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu. Rzeczywistość jednak jest taka, że prędzej czy później odpowiedzą za swoje czyny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sąd nie wzywa skazanego do stawienia się w zakładzie zamkniętym, a poleca go od razu zatrzymać i doprowadzić do aresztu śledczego lub zakładu karnego.
We wtorek (24.09.2024 r.) ok. godz. 9:00 mikołajscy policjanci, realizując sądowy nakaz doprowadzenia, ustalili miejsce pobytu i zatrzymali 36-latka. Mieszkaniec gminy Mikołajki poszukiwany był do odbycia zastępczej kary 55 dni pozbawienia wolności. Zgodnie z dyspozycją sądu mężczyzna trafił do zakładu karnego.
Tego samego dnia, również ok. godz. 9:00 mrągowscy policjanci zatrzymali kolejną osobę poszukiwaną. Za 37-letnim mieszkańcem Mrągowa sąd wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego za popełnione przestępstwo uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. 37-latek w zakładzie karnym ma do odbycia zastępczą karę 117 dni pozbawienia wolności za niewykonaną karę ograniczenia wolności.
Również we wtorek, tym razem po godz. 21:30 w Mrągowie na ul. Kolejowej policjanci wylegitymowali 23-letniego mieszkańca Mrągowa. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że za nim także sąd wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Zgodnie z dyspozycją sądu mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego.
W środę (25.09.2024 r.) mikołajscy policjanci wylegitymowali 40-letniego mieszkańca Mikołajek. W tym przypadku również wyszło na jaw, że figuruje w policyjnych systemach jako poszukiwany w związku z popełnieniem przestępstwa zniszczenia cudzej rzeczy. Mężczyzna miał do odbycia zastępczą karę pozbawienia za nieopłaconą grzywnę. Spotkanie z funkcjonariuszami i wizja spędzenia najbliższych dni w zakładzie karnym, zmobilizowała 40-latka do opłacenia zaległej grzywny. Mężczyzna w obecności policjantów dokonał opłaty grzywny, dzięki czemu po wykonaniu czynności został zwolniony.
W czwartek po godz. 14:00 do mrągowskiej komendy stawił się mężczyzna, który chciał się dowiedzieć, w jakiej sprawie szukali go policjanci. Bardzo szybko otrzymał informacje, bo funkcjonariusze faktycznie byli u niego, by go zatrzymać w związku z nakazem zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości za popełnione przestępstwa niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych. Zgodnie z wyrokami sądu ma łącznie do odbycia karę 20 miesięcy pozbawienia wolności. Tak więc prosto z policyjnej poczekalni trafił do zakładu karnego.
W piątek przed godz. 11:00 mrągowscy policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego na ul. Kormoranów wylegitymowali 37-letnią mieszkankę Mrągowa. Okazało się, że kobieta figurowała w policyjnych systemach jako osoba poszukiwana w celu doprowadzenia aresztu śledczego, ponieważ nie opłaciła zasądzonej grzywny. Kobieta po uregulowaniu należności została zwolniona.
(pk)