Kolejny nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy
121 km/h- tyle w obszarze zabudowanym jechał 33-letni kierujący pojazdem marki Peugeot. Stracił prawo jazdy na okres 3-miesięcy, otrzymał 2500 złotych mandatu oraz 15 punktów karnych. Pamiętajmy, że prędkość nadal pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Jest to szczególnie ważne w okresie wczesnojesiennym, gdy warunki na drodze nie sprzyjają szybkiej jeździe.
Tłumaczenia kierowców oraz ich zachowania podczas kontroli drogowej są różne. Jedni próbują usprawiedliwić swój pośpiech, przedstawiając różnego rodzaju historie, inni reagują złością, a nawet agresją. Zastosowany środek oddziaływania wychowawczego, częściowo zależy od policjanta przeprowadzającego kontrolę. Częściowo, ponieważ przy rażącym przekroczeniu prędkości w obszarze zabudowanym (przekroczenie o ponad 50 km/h), obligatoryjnie zatrzymywane jest prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Należy także pamiętać, że przekraczanie prędkości nadal pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Jest to szczególnie ważne, kiedy zmieniająca się aura oraz bardziej wymagające warunki drogowe mogą wpłynąć na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi.
O konsekwencjach „pośpiechu” za kierownicą przekonał się 33-letni kierujący z Pisza, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 71 km/h. Przez miejscowość Dobry Lasek jechał z prędkością 121 km/h. Za tak niebezpieczną jazdę policjanci ukarali go wysokim mandatem karnym- 2500 zł, nałożyli na niego 15 pkt karnych oraz zatrzymali mu prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Pamiętajmy: Wolniej, a przez to bezpieczniej i do celu.
(pk)