W stanie nietrzeźwości spowodował kolizję. Oprócz tego lista jego przewinień jest długa
40-letni mieszkaniec Szczytna jadąc z pasażerem, spowodował kolizję. Oprócz tego znajdował się w stanie nietrzeźwości, posiadał przy sobie narkotyki, nie posiadał uprawnień do kierowania, był osobą poszukiwaną oraz jechał z pasażerem, który również był poszukiwany. Ujęli go świadkowie zdarzenia, którzy uniemożliwili im oddalenie się z miejsca zdarzenia i przekazali w ręce policjantów.
W sobotę (05.10.2024 r.) przed godz. 19:00 oficer dyżurny mrągowskiej Policji otrzymał informację, że między miejscowościami Prusinowo i Babięta doszło do zdarzenia drogowego, a uczestnicy, którzy są prawdopodobnie pod działaniem alkoholu, próbują się oddalić z miejsca. Funkcjonariusze w rozmowie ze świadkami zdarzenia dowiedzieli się, że jechali za pojazdem mercedes, który w pewnym momencie na łuku drogi w lewo zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Świadkowie wskazali mężczyznę, który kierował pojazdem oraz pasażera. Z ich relacji wynikało także, że mężczyźni próbowali oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak skutecznie im to uniemożliwili do czasu przekazania w ręce Policji. Osoby podróżujące mercedesem na skutek zdarzenia drogowego nie odnieśli obrażeń. Funkcjonariusze wylegitymowali obu mężczyzn, w wyniku czego okazało się, że 40-letni kierujący nie posiada uprawnień do kierowania oraz jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Szczytnie celem odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności. Pasażer, który tego dnia obchodził swoje 34 urodziny, również okazał się osobą poszukiwaną. Badanie alkomatem wykazało, że 40-letni kierujący miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci znaleźli również przy nim susz roślinny, który po sprawdzeniu testerem okazał się marihuaną. Policjanci zatrzymali obu mężczyzn. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że 40- latek mógł kierować pojazdem po zażyciu środków odurzających, w szpitalu personel medyczny pobrał od niego krew do dalszych badań. W toku prowadzonych czynności wyszło również na jaw, że pojazd, którym jechali mężczyźni, nie należał do nich, a do ich szefa, który nic nie wiedział o tym, że „pożyczyli sobie” jego auto. W poniedziałek (07.10.2024 r.) 40-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz zaboru w celu krótkotrwałego użycia cudzego samochodu, do których się przyznał i złożył wyjaśnienia. Policjanci nadal pracują nad tą sprawą, dążąc do tego, aby nieodpowiedzialny kierujący odpowiedział za wszystkie popełnione czyny zabronione.
(pk)
