Wypadek na krajowej "szestnastce"
Kierowca osobowej toyoty tylko na chwilę przestał obserwować drogę by spojrzeć na telefon komórkowy. Ta chwila wystarczyła by doszło do groźnego wypadku, w którym obrażenia odniosło pięć osób.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 12.00 na trasie Mrągowo – Mikołajki w miejscowości Wólka Baranowska. Jak ustalili policjanci 36–letni mężczyzna kierujący osobową toyotą, szukając w takcie jazdy telefonu komórkowego przestał na moment obserwować drogę i zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Kierowca, który jechał z naprzeciwka widząc sytuację i chcąc uniknąć zderzenia wjechał na jego pas ruchu. W tej samej chwili 36–letni kierowca toyoty zorientował się, że nie jest na swoim pasie ruchu i chcąc z niego zjechać uderzył w samochód osobowy marki Kia Ceed, w którym jechały 4 osoby. W wyniku tego zdarzenia 5 osób trafiło do szpitala.
Kierowca toyoty doznał złamania łokcia, kierowca samochodu Kia rozcięcia skóry głowy, natomiast pasażerka toyoty doznała obrażeń kręgosłupa. Pozostali uczestnicy zdarzenia doznali ogólnych potłuczeń i pozostali na obserwacji w szpitalu. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Przypominamy, że zgodnie z art. 45 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym kierujacemu zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Jest to wykroczenie, za które grozi mandat karny w wysokości 200 zł.
W wyniku wypadku na trasie Mrągowo – Mikołajki przez kilka godzin droga była całkowicie zablokowana. Policjanci zorganizowali objazdy. Mrągowska policja wyjaśnia okoliczności tego wypadku.
Jak zawsze w przypadku takich takich policjanci apelują o zachowanie rozwagi i ostrożności podczas prowadzenia pojazdów oraz o przestrzeganie przepisów prawa.
Wystarczy chwila nieuwagi, by doprowadzić do tragedii. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że samo zerknięcie na ekran telefonu – chociażby po to by sprawdzić, kto dzwoni – zajmuje kierowcy średnio 5 sekund. Przez ten czas, jadąc z prędkością 80 km/h, pokonuje on odcinek drogi równy boisku piłkarskiemu.
Już prawie co czwarty wypadek drogowy jest skutkiem korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy. Rosnąca skala tego niebezpiecznego zjawiska to sygnał do wprowadzenia dla kierowców działań motywujących do zmiany złych drogowych nawyków. Dlatego ruszył projekt „Nie [przy]dzwoń za kierownicą”, którego celem jest uświadomienie kierowcom zagrożeń związanych z korzystaniem z telefonu podczas prowadzenia samochodu.