Kolejni mieszkańcy powiatu mrągowskiego padli ofiarami oszustów
46-latek i 68-latek padli ofiarami oszustwa. Jeden z nich chciał kupić buty, a drugi zainwestować w złoto. Obaj stracili pieniądze.
We wtorek (21.01.2025 r.) do mrągowskich policjantów zgłosił się 46-letni mężczyzna informując, że na portalu społecznościowym pojawiła mu się oferta butów w wyjątkowo atrakcyjnej cenie. Z treści reklamy wynikało, że jest to strona zagraniczna z przecenionym obuwiem. Mężczyzna skusił się, aby zakupić w okazjonalnej cenie 3 pary butów, za które zapłacił łącznie ok 148 euro (ok 660 zł). Otrzymał na swojego maila link, poprzez który mógł śledzić postępy przy realizacji zamówienia. Nic nie wzbudzało jego zastrzeżeń do czasu, gdy pojawiła się informacja, że przesyłka została przekazana przewoźnikowi. Od tego momentu nie otrzymał żadnej więcej wiadomości. Gdy skontaktował się poprzez znaleziony w Internecie email do firmy, w której rzekomo dokonał zakupu, otrzymał informację w języku angielskim, że podana przez niego strona jest stroną fałszywą, podszywającą się pod ich sklep. Wtedy utwierdził się, że padł ofiarą oszustwa.
Chwilę później przy okienku oficera dyżurnego stanął 68-letni mężczyzna, który również chciał zgłosić oszustwo. On natomiast chciał zainwestować pieniądze w złoto i zakupić sztabkę złota. 68-latek nie podjął tej decyzji pochopnie. Przed dokonaniem zakupu sprawdził firmę w KRS, sprawdził wysokość kapitału firmy oraz opinie na jej temat w Internecie. Mężczyzna obserwował ich stronę oraz notowania złota, które zmieniały się u nich jedynie z opóźnieniem. Nic nie wzbudziło jego niepokoju, że inwestycja może okazać się fiaskiem. 68-latek dokonał zakupu sztabki złota w grudniu 2024 r. za kwotę ponad 9000 zł, jednak do chwili obecnej jej nie otrzymał. Próbował się skontaktować telefonicznie z firmą, niestety bezskutecznie. Otrzymał odpowiedź na wysłanego maila, że zakup został anulowany z uwagi na zajęcie firmy przez komornika sądowego. Mężczyzna miał otrzymać druk wniosku o odstąpienie od umowy, na podstawie którego miał dostać zwrot pieniędzy, jednak takiego druku również nie otrzymał, a firma zniknęła z Internetu. Stąd też jego decyzja, aby złożyć oficjalne zawiadomienie o oszustwie. Finalnie nie otrzymał ani kupionego złota, ani zwrotu zainwestowanych pieniędzy.
(pk/kh)