Aktualności

Okazja czyni złodzieja

Pewien 31-latek walczył z pokusą, aby ukraść agregat prądotwórczy, jednak przegrał tę walkę. Chęć łatwego zysku była silniejsza. Dzięki czujności mieszkanki osiedla oraz szybkiej reakcji policjantów, zostało odzyskane skradzione mienie, a sprawca kradzieży został zatrzymany i usłyszał zarzut.

W poniedziałek (20.01.2025 r.) po godz. 14:00 mrągowscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży agregatu prądotwórczego na jednym z osiedli w Mrągowie. Gdy dotarli we wskazane miejsce zastali zgłaszającego, który oświadczył, że prowadził prace przy pomocy tego agregatu do momentu, aż urządzenie zostało skradzione. Poinformował funkcjonariuszy, że przed godz. 14:00 odłączył agregat, a następnie zszedł do piwnicy, by kontynuować swoją pracę. Gdy wrócił agregatu już nie było. W trakcie przeprowadzanej ze zgłaszającym rozmowy podeszła do nich pewna kobieta, która widziała całe zdarzenie i sprawcę kradzieży. Przekazała policjantom wszystkie informacje łącznie z tym, że mężczyzna ten dźwigał sam ten agregat, a następnie z dużym trudem oddalił się z miejsca i ponownie powrócił. Po chwili spotkał się z dwoma innymi osobami i odeszli. Kobieta pokazała funkcjonariuszom, że udało jej się nawet zrobić zdjęcie tym osobom.

Policjanci kryminalni niezwłocznie zaczęli pracować nad tą sprawą. Mając punkt zahaczenia wytypowali sprawcę oraz zweryfikowali miejsca, gdzie mógł on przebywać. Ich przypuszczenia się sprawdziły. Kiedy weszli do jednego z lombardów na terenie Mrągowa zastali tam 31-letniego mężczyznę w towarzystwie kolegi oraz poszukiwany agregat prądotwórczy. Mężczyźni nie potrafili logicznie wyjaśnić skąd mają ten agregat. Sprzęt policjanci odzyskali, a mężczyzn zatrzymali do wyjaśnienia sprawy. We wtorek 31-latek, który dokonał tej kradzieży usłyszał zarzut. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w systemie okazało się, że popełnił to przestępstwa w warunkach tzw. recydywy, co wpłynie na zaostrzenie kary. 31-latek przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia. Powiedział policjantom, że zauważył agregat, gdy wchodził do klatki schodowej. Następnie wyjrzał przez okno i widział, że dalej ten agregat stoi bez nadzoru, wobec czego postanowił go ukraść. W najbliższym czasie stanie przed sądem. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W związku z tym, że czynu tego dopuścił się w warunkach tzw. recydywy, sąd wymierzy mu karę przewidzianą za przypisane przestępstwo powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a może ją wymierzyć w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

(pk)

  • siedzący na krześle tyłem mężczyzna
Powrót na górę strony