Aktualności

Mikołajki: Sprawcy rozboju w policyjnym areszcie. W niespełna godzinę zostali zatrzymani przez policjantów

Tylko godzina wystarczyła mikołajskim policjantom, by zatrzymać trzech mężczyzn podejrzanych o rozbój. Mieszkaniec Mikołajek oraz dwóch mieszkańców Sulejówka usłyszą zarzuty. Policjanci wraz z prokuratorem wnioskować będą również o areszt dla zatrzymanych. W świetle prawa za przestępstwo rozboju grozi im teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Wczoraj po godzinie 6.00 rano oficer dyżurny mrągowskiej policji został powiadomiony o napaści na dwóch turystów. Do zdarzenia miało dojść przy ulicy Dąbrowskiego w Mikołajkach. Pod wskazany adres natychmiast pojechali miejscowi policjanci. Już na miejscu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że na plaży doszło do rozboju.

Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że dzień wcześniej zacumowali swoją łódź żaglową na starej plaży nad Jeziorem Tałty w Mikołajkach. We wtorek, po godzinie 06.00 rano do ich łodzi podszedł nietrzeźwy i agresywny mężczyzna. Zażądał opłaty za cumowanie łodzi w tym miejscu. Mężczyźni odmówili. Wtedy nieznajomy zagroził im pobiciem i odszedł. Wrócił chwilę później, gdy turyści szykowali się już do odpłynięcia. Nie był sam. Towarzyszyło mu dwóch innych mężczyzn. W rękach trzymali metalową rurkę i deskę. Bez słowa weszli na pokład łodzi i zaczęli ich bić. W międzyczasie z pokładu ukradli telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami i pieniędzmi. Bić przestali dopiero wtedy, gdy pokrzywdzeni zgodzili się zapłacić im 100 złotych za cumowanie. Jednak by zdobyć gotówkę jeden z pokrzywdzonych musiał pójść wraz z jednym z napastników do bankomatu. Agresorzy odeszli dopiero wtedy, gdy otrzymali gotówkę.

Mikołajscy i mrągowscy policjanci podjęli natychmiastowe działania zmierzające do zatrzymania sprawców rozboju. Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. Godzinę później funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o rozbój. Policjanci odzyskali również skradziony telefon i pieniądze.

Zatrzymany 31-letni Kamil Sz. jest dobrze znany miejscowej policji. Wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Podobną przeszłość mają 28 i 34-letni mieszkańcy Sulejówka.

Dzisiaj mężczyźni usłyszą zarzuty rozboju. Policjanci wraz z prokuratorem wnioskować będą również o areszt dla zatrzymanych.

Za przestępstwo rozboju sprawcom grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
 



 

Powrót na górę strony