Policjanci uratowali nowonarodzone koźlę
Mrągowscy policjanci pełniący służbę patrolowo – interwencyjną uratowali nowonarodzone koźlę. Zwierzę powiła sarna, po tym jak wybiegła z przydrożnego rowu wprost pod koła osobowego auta. Matka koźlęcia nie przeżyła zderzenia. Nowonarodzonemu zwierzęciu, które walczyło o życie pomocy udzielili policjanci.
Policjanci w trakcie pełnienia służby niejednokrotnie ratują życie i zdrowie ludzi. Ale jak pokazują sytuacje zdarza się również, że życie ratują także bezbronnym zwierzętom. Do takiego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 21.00 na terenie gminy Mrągowa. Oficer dyżurny komendy policji otrzymał informację, że w miejscowości Rydwągi doszło do zderzenia samochodu osobowego ze zwierzęciem leśnym. We wskazane miejsce pojechali mrągowscy policjanci pełniący tego dnia służbę patrolowo – interwencyjną. Funkcjonariusze na miejscu zastali kierowcę osobowego volkswagena, który poinformował że kilka minut wcześniej z przydrożnego rowu wprost pod koła jego samochodu wbiegła sarna uderzając w maskę auta. Niestety zwierzę nie przeżyło zderzenia z samochodem, ale policjanci zauważyli przy sarnie dwoje nowonarodzonych koźląt. Jedno ze zwierząt nie wykazywało żadnych oznak życia, drugie walczyło o życie. Policjanci widząc sytuację postanowili pomóc przeżyć małemu koźlęciu. W tym celu energicznie pocierali i masowali zwierzę. Dzięki szybkiej i fachowej interwencji funkcjonariuszy mały koźlak przeżył i został przekazany pod opiekę dyrektora Parku dla Dzikich zwierząt w Kadzidłowie, gmina Ruciane Nida.