We dwóch ukradli jedną parę butów – odpowiedzą za kradzież rozbójniczą
Zarzut kradzieży rozbójniczej usłyszało dwóch mężczyzn, którzy w jednym z marketów ukradli buty. Kiedy ekspedientka chciała odebrać skradziony towar, została odepchnięta i usłyszała wulgarne groźby pod swoim adresem. Chwilę później napastnicy, z których jeden zdążył już założyć skradzione buty, byli w rękach policjantów. Obaj zatrzymani traflili do policyjnego aresztu. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej w jednym z mrągowskich marketów. Z relacji pracownicy wynikało, że dwóch mężczyzn wspólnie dokonało kradzieży jednej pary butów sportowych o wartości 150 złotych. Kobieta próbowała ich zatrzymać i wyjaśnić tę sprawę. Wtedy została odepchnięta przez sprawców kradzieży i usłyszała wulgarne groźby pod swoim adresem. Po czym mężczyźni uciekli ze sklepu.
Na miejsce niezwłocznie pojechał patrol policji. Funkcjonariusze chwilę później zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o przestępstwo rozboju. Trudno było im przekonać policjantów, że to nie oni popełnili przestępstwo. Jednego z nich zdradziło obuwie pochodzące z kradzieży, które miał już na swoich stopach..
W efekcie interwencji zarówno 29-letni mieszkaniec miasta, jaki i jego 33-letni kolega trafili do policyjnego aresztu. Pierwszy miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, natomiast drugi ponad promil. Wczoraj (09.12.2016) usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator Rejonowy w Mrągowie zastosował wobec mężczyzn dozór policyjny. Za to przestępstwo według Kodeksu Karnego grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(DK/TM)