Miał 4 promile alkoholu i doprowadził do zdarzenia drogowego
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się mężczyzna, który mając 4 promile alkoholu w organizmie, a mimo to zdecydował się wsiąść za kierownicę. Włączył się do ruchu z drogi podporządkowanej, wjeżdżając bezpośrednio w prawy bok innego auta. Następnie próbował jak gdyby nigdy nic odjechać z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez innego kierowcę. Na szczęście, w efekcie zderzenia kierowca i pasażerka mazdy nie doznali poważnych obrażeń.
W piątek (29.09.2017) po godz. 13:00 oficer dyżurny mrągowskiej policji został poinformowany, że na trasie Kętrzyn – Mrągowo w miejscowości Rydwągi doszło do zdarzenia drogowego. Na miejsce niezwłocznie pojechali policjanci.
Tam funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 42-letni kierowca nissana jadąc drogą podporządkowaną wymusił pierwszeństwo przejazdu na osobowej maździe - nie upewniając się czy ma wolną drogę wjechał w prawy bok auta. W efekcie mazda obróciła się i wjechała do przydrożnego rowu.
Niestety 42-latek nie zatrzymał się i jak gdyby nigdy nic próbował odjechać z miejsca zdarzenia omijając pojazdy, które się zatrzymały. Na szczęście nieskutecznie, ponieważ został ujęty przez jednego z kierowców, który zajechał mu drogę.
Policjanci wezwani na miejsce zbadali 42-letniego kierowcę na zawartość alkoholu w organizmie. Wtedy wyjaśniła się przyczyna jego nieprawidłowych manewrów. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Pierwsze badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało 4 promile alkoholu. Dodatkowo jak ustalono mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, ponieważ w 2016 roku zostało mu zatrzymane.
W mazdzie podróżowały dwie osoby, które zostały przewiezione do miejscowego szpitala. Na szczęście nie doznały poważnych obrażeń. Na czas interwencji w miejscu tym wprowadzony był ruch wahadłowy.
Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenie oraz przestępstwo.
Według Kodeksu Karnego za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
Natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(DK/TM)