Tyłem potrącił pieszego i odjechał z miejsca zdarzenia
Prosto z pola do policyjnego aresztu trafił kierowca, który po pijanemu najechał na pieszego i odjechał z miejsca zdarzenia. Nie uniknął odpowiedzialności, ponieważ chwilę później został zatrzymany przez mrągowskich dzielnicowych.
Wczoraj (22.02.2018) po godz. 15:00 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację o zdarzeniu do jakiego doszło na trasie Wyszembork-Szestno. Według zgłaszającego doszło tam do potrącenia pieszego, a sprawca zdarzenia odjechał z jego miejsca z uszkodzoną tylną szyba. Pod wskazany adres natychmiast pojechał patrol policji. Tam okazało się, że ranny został 15-latek. Chłopcu została udzielona pomoc medyczna, a następnie został przewieziony do szpitala. W tym czasie inni funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kierowcy i uszkodzonego pojazdu marki VW Passat w kolorze czerwonym. Po niedługim czasie dzielnicowi dostrzegli opisane auto stojące na drodze szutrowej Popowo – Wyszembork. Chwilę później sprawdzając przyległy teren zwrócili uwagę na mężczyznę, który biegł przez pola w kierunku Wyszemborka. Natychmiast go zatrzymali.
Mężczyzna miał obrażenia na twarzy oraz kluczyki od samochodu w kieszeni. To sugerowało, że brał udział zdarzeniu, a mimo to wypierał się tego. Dodatkowo od mężczyzny wyraźnie wyczuwalny był zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że był on kompletnie pijany i miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. W rozmowie z policjantami w końcu przyznał się i powiedział, że jadąc autem zauważył idącego poboczem człowieka, którego postanowił podwieźć. Najpierw go minął, a potem zatrzymał się. Niestety jego dalszy manewr był nieudolny, ponieważ cofając potrącił tę osobę. W konsekwencji mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje. Po wytrzeźwieniu prowadzone zostaną z nim dalsze czynności.