Poszukiwany dwoma listami gończymi zatrzymany przez dzielnicowych
Podczas kontroli, dzielnicowi z Piecek zatrzymali 27-latka. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy i dowodu osobistego, a do tego podał fałszywe dane. Szybko wyszło na jaw jaki jest powód takiego postępowania. Okazało się, że 27-latek posiadał czynny zakaz prowadzenia podjazdów oraz był poszukiwany dwoma listami gończymi.
Dzielnicowi z Piecek na ulicy Wolności zwrócili uwagę na osobowego opla astrę, który wykonał nieprawidłowy manewr skrętu. Wobec czego zatrzymali go do kontroli drogowej.
Kiedy poprosili o wymagane dokumenty usłyszeli, że kierowca posiada tylko dowód rejestracyjny i ubezpieczenie. Prawa jazdy w ogóle nie posiada, a dowodu osobistego nie ma przy sobie. Funkcjonariusze sprawdzili podane przez niego dane osobowe w policyjnych systemach. Wtedy okazało się, że osoba o podanym imieniu i nazwisku nie istnieje. Przypomnieli mężczyźnie, że podanie fałszywych danych jest wykroczeniem, lecz ten nadal szedł w zaparte. Jednak nieskutecznie, ponieważ funkcjonariusze odnaleźli w pojeździe umowę kupna-sprzedaży auta na którym widniało jego prawdziwe imię i nazwisko. Wtedy też ustalili przyczynę dla której 27-latek kłamał. Okazało się, że mężczyzna poszukiwany był dwoma listami gończymi wydanymi przez sąd w Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna nie miał prawa jazdy, ponieważ obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów ważny do marca 2021 roku. Jeszcze tego samego dnia 27-latek trafił do policyjnej celi, a następnie do aresztu gdzie spędzi najbliższe 2 lata.
Dodatkowo za złamanie zakazu sądowego według Kodeksu Karnego może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. To jeszcze nie koniec, mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności za podanie fałszywych danych podczas kontroli.
dk/kw