Nietrzeźwi sternicy na jeziorach i na celowniku policjantów
Tak jak nie ma pobłażania wobec nietrzeźwych kierowców na drogach, tak samo nie ma go wobec sterników pod wpływem alkoholu na wodzie. Przekonali się o tym mężczyźni skontrolowani na jeziorze Tałty. Wobec nieodpowiedzialnych turystów z Gdyni, Ustki i Radomia interweniowali wodniacy z Mikołajek.
W piątek (17.08.2018) tuż po godz. 13:00 mikołajscy wodniacy interweniowali wobec mieszkańca Gdyni, który wsiadł za stery łodzi motorowej w stanie po użyciu alkoholu. Nieprzepisowa zabawa szybko się skończyła. Mężczyzna nie mógł kontynuować rejsu, odpowie teraz za popełnienie wykroczenia. Niestety to nie jedyna interwencja wobec nietrzeźwych na wodzie w miniony weekend. W sobotę po godz. 14:00 funkcjonariusze zwrócili uwagę na sternika łodzi motorowej, który wytwarzał fale pomimo zakazu. Podczas interwencji okazało się, że to nie jedyne przewinienie jakiego dopuścił się 44-latek. Mieszkaniec Ustki był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Godzinę później doszło do podobnej sytuacji. Mieszkaniec Radomia pływając łodzią motorową również zlekceważył znak zakazu. Niestety i on był pijany. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
W ubiegły weekend mikołajscy policjanci interweniowali kilkukrotnie wobec osób, które złamały zakaz wytwarzania fali. To niebezpieczne zjawisko powoduje konkretne szkody w portach, gdzie pod wpływem fali zacumowane łodzie uderzają o siebie.