Lekkomyślność i głupota za kierownicą
Osoba, która nietrzeźwa wsiada za kierownicę samochodu czy innego pojazdu, podobna jest do kogoś, kto pijany z bronią w ręku wchodzi w tłum ludzi. Auto kierowane przez tak bezmyślną osobę może w ułamku sekundy zamienić się w śmiercionośne narzędzie. Dlatego policjanci każdego dnia dbają o to, by eliminować takie osoby z ruchu drogowego. To jedno z podstawowych, ale nie jedyne zadanie, z jakim szczególnie w weekendy mierzą się policjanci na naszych drogach.
Nikt nie zginął – to najważniejsza wiadomość podsumowująca miniony weekend na drogach Warmii i Mazur. Ale to niestety jedyna pozytywna wiadomość. Trzy minione doby od początku piątku do końca niedzieli (09-11.08.2019) nie obyły się bez poważnych i groźnych zdarzeń na drogach regionu.
Warmińsko-mazurscy policjanci pracowali w tym czasie na miejscu 14 wypadków drogowych, w których rannych zostało 17 osób. Funkcjonariusze wzywani byli także do ponad 180 kolizji. Liczba, która najbardziej niepokoi to 50 – jest to liczba nietrzeźwych kierowców, których w trakcie służby ujawnili policjanci. Wielce prawdopodobne jest to, że dzięki wyeliminowaniu tych bezmyślnych kierujących z dróg, nie doszło na nich do jeszcze większej liczby wypadków.
W sobotę przed godz. 22:00 w Grabowie mrągowscy policjanci zatrzymali do kontroli 22–latka, który kierował osobowym Oplem. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od kierowcy zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kierował samochodem mając ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał przy sobie obowiązkowego dokumentu, jakim jest prawo jazdy.
Kolejny nietrzeźwy został zatrzymany w niedzielę po godz. 21:00 na ul. Żeromskiego w Mrągowie. Mężczyzna jechał „szlaczkiem” motorowerem. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2 promile. Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
W niedzielę około godz. 17:00 doszło do groźnego zdarzenia doszło na trasie Mrągowo – Piecki. Tam w miejscowości Brejdyny zderzyły się osobowa Skoda (jechał sam kierowca) i VW Lupo, którym podróżowały 4 osoby. Kierująca VW nie upewniła się, czy może w bezpieczny sposób skręcić w lewo i wymuszając pierwszeństwo przejazdu doprowadziła do zderzenia między pojazdami. Kierowca Skody został przewieziony do szpitala, jednak na szczęście jego obrażenia okazały się niegroźne, a całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa, za której spowodowanie kobieta została ukarana mandatem karnym.
