Pracownicy ukradli kabel z terenu budowy – poniosą konsekwencje
Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm pracownikom budowy z terenu Mrągowa. Mężczyźni chcąc się wzbogacić ukradli z terenu budowy miedziany kabel o długości około 35 metrów, a następnie pocięli go, aby sprzedać w punkcie skupu złomu. Teraz mężczyźni za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
W piątek około godziny 9.30 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację o kradzieży przewodu miedzianego z budowy na terenie Mrągowa. Na miejsce zdarzenia pojechali mrągowscy policjanci, gdzie zastali kierownika budowy, który ujawnił ten fakt. Funkcjonariusze w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że łupem sprawców padło około 35 metrów miedzianego kabla, powodując straty w wysokości 1,5 tysiąca złotych. Policjanci wspólnie z kierownikiem budowy wytypowali ewentualnych sprawców przestępstwa. Kryminalni sprawdzili samochody służbowe, którymi poruszali się podejrzani pracownicy. We wnętrzu pojazdów znaleźli kilkadziesiąt sztuk pociętych przewodów elektrycznych. Funkcjonariusze dotarli do podejrzanych mężczyzn i zatrzymali 24-letniego mieszkańca gminy Barczewo i 26-letniego mieszkańca Zambrowa. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Jak tłumaczyli, skradzione kable chcieli sprzedać w punkcie skupu złomu. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.