Noś odblaski – świeć przykładem na drodze
Wraz z wrześniem tradycją stało się, że policjanci szczególnie koncentrują się na bezpieczeństwie niechronionych uczestników dróg. Powód jest oczywisty, krótszy dzień, szybko zapada zmrok, a piesi i rowerzyści nie są widoczni dla kierowców. Z tego też względu funkcjonariusze w różny sposób promują noszenie odblasków nie tylko przez dzieci.
Problem zwykle nasila się jesienią i zimą, kiedy zmierzch zapada wcześniej. Człowiek poruszający się wzdłuż drogi, a nawet przechodzący przez jezdnię w terenie zabudowanym i przy świetle lamp, jeśli nie ma odblasków - jest słabo widoczny dla kierowcy.
Zapewne niejeden kierowca, który choć raz jechał po zmroku, w jesienny dzień drogą bez chodnika i mijał ubranego w ciemne kolory pieszego lub rowerzystę, wie, jak trudno go zauważyć, a tym bardziej - w ostatniej chwili wyminąć. Wynika to z tego, że po zmroku, na nieoświetlonej drodze pieszy jest widoczny dopiero z 20 metrów. Natomiast jeśli ma odblaski to widoczny jest już ze 150 metrów.
Przypominamy!
Obowiązek noszenia elementów odblaskowych dotyczy wszystkich pieszych (niezależnie od wieku), którzy po zmroku poruszają się poboczem drogi w obszarze niezabudowanym. Pieszy może się poruszać bez elementów odblaskowych po zmierzchu i poza obszarem zabudowanym jedynie po drodze przeznaczonej wyłącznie dla niego lub po chodniku, bądź też w strefie zamieszkania.
