Kolejni nietrzeźwi wyeliminowani z ruchu drogowego
Mrągowscy policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu i mimo to zdecydował się wsiąść za kierownicę. Mało tego od 2018 obowiązywał go sadowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W sobotę przed godziną 18.00 policjanci pełniący służbę na terenie gminy Sorkwity zwrócili uwagę na osobowego volkswagena jadącego ulicą Boczną w Rybnie. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej. Wtedy w trakcie rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli zapach alkoholu. Ich przypuszczenia potwierdziło badanie alkomatem. Kierowca miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ustalili, że 40-latek nie miał prawa jazdy ponieważ od 2018 obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tego wieczora mężczyzna nie mógł kontynuować jazdy. Teraz tłumaczyć się będzie z niewłaściwego zachowania i odpowie za przestępstwo.
Godzinę później patrol ruchu drogowego zatrzymał w Pieckach do kontroli drogowej rowerzystę. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna wsiadł na jednoślad mimo, że wcześniej spożywał alkohol i miał w organizmie ponad 1 promil. W konsekwencji za popełnione wykroczenie zapłacił 500 złotych mandatu.
Co na to przepisy
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 10 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
Za popełnienie przestępstwa jakim jest kierowanie pojazdem pomimo sądowego zakazu według Kodeksu Karnego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Od października 2013 roku kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości traktuje się jako wykroczenie zagrożone karą grzywny (od 50 do 5000 zł) lub aresztu (od 5 do 30 dni). Sąd może orzec również zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat, jednak jego nałożenie nie jest obowiązkowe.
Za wykroczenie polegające na kierowaniu rowerem po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila we krwi) cyklista zapłaci od 300 do 500 zł. Za jazdę pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila we krwi) – 500 zł.