Kierując samochodem, złamał ciążący na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Policjanci zatrzymują do kontroli drogowej kierowców, którzy m.in. przekraczają dozwoloną prędkość, wyprzedzają na zakazie, rozmawiają w trakcie jazdy przez telefon czy nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas takich interwencji często okazuje się, że za kierownicą siedzi osoba, której nie powinno tam być. Bo nie ma w ogóle uprawnień, ma je cofnięte albo ciąży na niej wyrok sądu o zakazie prowadzenia pojazdów. Przekonał się o tym osobiście 29-latek, który miał sądowy zakaz.
Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w czwartek (10.03.2022r.) po godzinie 16.00, kiedy to patrol policji w Mrągowie zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę audi. W tracie interwencji, po sprawdzeniu danych 29-latka w policyjnych systemach ustalono, że nie powinien siedzieć za kierownicą, bowiem obowiązuje go dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów wydany w 2016 roku przez Sąd Rejonowy w Piszu. Mężczyzna nie mógł kontynuować jazdy za kierownicą. Za popełnione przestępstwo poniesie teraz odpowiedzialność karną.
Warto wiedzieć, że zgodnie z art. 244 k.k. kierowca popełnia przestępstwo niezastosowania się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów, wówczas, gdy zakaz prowadzenia pojazdów jest prawomocny, a kierowca pomimo tego nadal kieruje samochodem. Za złamanie prawomocnego zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(dk/kh)